Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Trzy „elektryczne” oferty dla MZA. Najtańszy tajemniczy debiutant

infobus
02.08.2016 10:37
0 Komentarzy

Warszawskie Miejskie Zakłady Autobusowe otworzyły dzisiajoferty w przetargu na dostawę 10 elektrobusów klasy maxi. Najtańsząprzedstawiło tajemnicze konsorcjum, w którego skład wchodzą firmy 2GBus&Coach z Bydgoszczy i Blue Line z Leżajska. Czy oferują elektryczneSolbusy?

Warunki zamówienia opisaliśmy tutaj. MZA wymagało aby nowe”elektryki” miały nadwozie o długości 11,8 – 12,1 m i szerokości 2,5- 2,55 m. Muszą umożliwiać podróż przynajmniej 70 pasażerom, w tym minimum 23na miejscach siedzących. Nie mniej niż sześć foteli ma być dostępnychbezpośrednio z niskiej podłogi. Wejście na pokład ma być możliwe dzięki trzemwejściom w układzie 2-2-2.

Pojazdy mają być wyposażone w akumulatory o pojemnościminimum 200 kWh. MZA wymaga przystosowania elektrobusów do ładowania dwomametodami. Mowa o złączu plug-in oraz umieszczonym na dachu pantografie doszybkiego ładowania. W kwestii silnika trakcyjnego spółka dała oferentomdowolność. Mogą być to dwie jednostki zabudowane w piastach kół lub jednacentralna. Jeśli ktoś zdecydowałby się na drugie rozwiązanie to MZA dodatkowo wymagałodobrania przełożenia mostu napędowego w taki sposób, aby maksymalnie ograniczyćpobór energii elektrycznej.

Omówiliśmy także najistotniejsze zmiany w SIWZ. W ichkonsekwencji MZA dokonało przesunięcia terminu składania ofert z 19 lipca nadziś. Spółka otrzymała trzy propozycje.

Najtańszą przedstawiło konsorcjum 2G Bus&Coach zBydgoszczy i Blue Lina z Leżajska. Partnerzy dostawę 10 elektrobusów klasy maxioraz pakietu ładowarek wycenili na 23 589 714,90 złbrutto. Czy obecność Blue Line w tym aliansie może sugerować, że dla MZAzostały zaoferowane elektryczne Solbusy Sm12? W niedawno rozstrzygniętymprzetargu na dostawę dwóch autobusów szkoleniowych dla stołecznego przewoźnikafirma z Leżajska wystąpiła w charakterze dealera soleckich autobusów. To jednak na razie za mało by odpowiedzieć na postawione pytanie.

Drugą ofertę pod względem cenowym przedstawiło konsorcjumUrsus Bus, Ursus i AMZ Kutno. Partnerzy zaproponowali MZA dostawę pojazdów orazpakietu ładowarek za 24 981 300 zł brutto. W tym przypadku zastanawiającejest jaką wersję Ursusa CitySmile CS12E zaoferowano przewoźnikowi. W grę wchodząnajprawdopodobniej dwie opcje.

Najdroższą propozycję przedstawił Solaris. Producent zBolechowa deklaruje realizację dostawy za 26 438 850 zł brutto. Nie udało namsię ustalić czy dla MZA zaoferowano trzecią generację, czy też Nowego Urbino.Natomiast najprawdopodobniej Solaris znowu postawił na Medcom jako dostawcęnapędu.

Zaskakujący jest brak oferty BYD. Chiński producent opuściłjuż trzeci tegoroczny przetarg w Polsce na dostawę autobusów elektrycznych.Wygląda to dosyć zastanawiająco, szczególnie w kontekście uruchomienia montownina Węgrzech, zebrania zamówień na ok. 100 pojazdów w celu jej „rozkręcenia” oraz niedawnej dużej aktywności w Polsce.Wróćmy jednak do Warszawy.

Wszystkie oferty mieszczą się w oczekiwaniach cenowych stołecznegoprzewoźnika. Będą one po weryfikacji formalnej punktowane na podstawie trzechkryteriów. Dzięki cenie można wywalczyć do 88% punktów. 8% przeznaczono naocenę techniczną. Pozostałe punkty posłużą do oceny zużycia energiielektrycznej.

Jak zwrócili uwagę niektórzy komentatorzy tym razem MZA otrzymało ofertyz wyższymi cenami za elektrobusy. W ubiegłym roku za jednego Urbino 12 electricprzewoźnik płacił niespełna 2,19 mln zł brutto. Ale czy ta podwyżka powinnadziwić? Oczywiście, że nie. W końcu teraz MZA w konkretny sposób postawiło napojazdy, które mają mieć zasięg powyżej 200 km w regularnej służbie liniowej.

Komentarze