Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Radom stawia szybkie ładowarki dla elektrobusów

infobus
03.03.2020 10:00
0 Komentarzy

Na dwóch radomskich pętlach autobusowych – na Gołębiowie I oraz na Południu – rozpoczęły się przygotowania do montażu ładowarek pantografowych dla autobusów elektrycznych, które od połowy tego roku będą jeździć na linii 1.

Na pierwszej z tych pętli już postawiono rozdzielnicę prądu.

Jest to zadanie realizowane w ramach tak zwanego projektu multimodalnego. Pierwsze „jedynki” na prąd wyjadą na ulice Radomia w połowie roku

Radomski projekt

Przypomnijmy, iż miasto zakupiło 10 ładowarek zajezdniowych oraz dwie pantografowe, które zostaną ustawione we wspomnianych miejscach do zawracania autobusów. Czas ładowania pojazdu na pętli to około 10 minut. Autobus nie będzie oczywiście wtedy naładowany w pełni, ale pozwoli to na przejechanie 80 kilometrów, zatem kolejne ładowanie odbędzie się po trzech albo nawet czterech kursach. Całkowity czas ładowania na terenie zajezdni to około 6 godzin.

Nowe autobusy trafią na linię 1. To ona została wytypowana na podstawie różnych uwarunkowań jako pierwsza do „elektryfikacji”.

Gazowe ogrzewanie

Radomskie elektrobusy będą zasilane baterią litowo-jonowo-tytanową o mocy 115 kWh. Takie akumulatory charakteryzują się dłuższą żywotnością (gwarancja opiewa na 8 lat). Solarisy oczywiście będą wyposażone w System Dynamicznej Informacji Pasażerskiej. Nowością będą w nich kasowniki dualne – czyli nie z przyciskami, lecz z ekranem dotykowym. W autobusach nie zabraknie również monitoringu czy ładowarek USB. Diodowe wyświetlacze czołowe w pojazdach będą świeciły na biało, co ma zapewnić ich lepszą czytelność dla pasażerów, także tych słabo widzących.

Solarisy będą umożliwiać podróż około 70 pasażerom. Co ciekawe, pojazdy będą zaopatrzone w dodatkowe źródło energii. Nowością na skalę europejską jest fakt, że będzie ono na gaz ziemny, a nie – jak to zazwyczaj bywa w tego typu pojazdach – na olej napędowy. Ma to pozwolić na zasilanie na przykład ogrzewania nie zmniejszając jednocześnie mocy baterii.

Za 10 elektrycznych pojazdów marki Solaris Urbino 12 (wraz z ładowarkami) miasto zapłaci prawie 32 miliony złotych.

Komentarze