Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Polskie twarze hybrydowych Volvo: Inowrocław i plug-in

infobus
04.12.2018 15:30
0 Komentarzy

Volvo jest już obecne w Inowrocławiu od trzech lat. Od kilku tygodni autobusy producenta są jeszcze bardziej widoczne w tym mieście. A to za sprawą pierwszych w Polsce hybryd plug-in! Pora bliżej się przyjrzeć tym bardzo interesującym autobusom.

Przypomnijmy, że Volvo na wiosnę podpisało z Inowrocławiem dwie umowy na dostawę łącznie 16 nowych pojazdów klasy MAXI. Wszystkie to konstrukcje debiutujące w Polsce. Będzie to bowiem osiem elektrobusów oraz tyle samo hybryd plug-in. Zakup tych ostatnich razem to koszt w wysokości 18 686 160 PLN brutto. To daje cenę jednostkową za taką hybrydę na poziomie 1 898 993,90 PLN netto. Pierwsze takie pojazdy od kilku tygodni wożą już inowrocławskich pasażerów.

Jeden taki Volvo może zabrać na pokład 89 pasażerów. 30 osób może liczyć na przejażdżkę na miejscach siedzących. Producent zastosował znane już w Inowrocławiu fotele Ster MX. Dziesięć siedzeń jest dostępnych z niskiej podłogi. Wejście na pokład tych w pełni niskopodłogowych pojazdów jest możliwe dzięki trzem wejściom w układzie 2-2-2. Volvo zastosowało drzwi firmy Isaf w nieco odświeżonej na życzenie producenta wersji. Posiadają one napęd elektryczny, dzięki czemu mają być dostrzegalne pewne oszczędności w zużyciu oleju napędowego.

Pora przejść do napędu. Jeżeli chodzi o samo sterowanie hybrydowe to w hybrydach plug-in Volvo jest ono identyczne jak w klasycznych autobusach spalinowo-elektrycznych z wrocławskiej fabryki. 7900 Electric Hybrid jest cały czas hybrydą równoległą. Posiada on dwie mogące niezależnie pracować jednostki napędowe. Najważniejszy jest spalinowy silnik D5K o mocy 176 kW. Obok niego znajdujemy asynchroniczny silnik trakcyjny I-SAM o mocy 120 kW. Obie jednostki zblokowano z automatyczną skrzynią biegów Volvo I-Shift. Dzięki temu mogą pracować wspólnie lub osobno.

Najważniejszą cechą odróżniającą 7900 Electric Hybrid od jego typowego spalinowo-elektrycznego brata są większe możliwości pracy wyłącznie na napędzie elektrycznym. Hybryda plug-in posiada ok. pięciokrotnie bardziej pojemne baterie litowo-jonowe w stosunku do „klasyka”. Dzięki temu autobus w ciągu dnia może pokonywać nawet 70% długości trasy bez konieczności włączania silnika spalinowego. Z kolei na podjazdach napęd elektryczny może wspomagać diesla. Dzięki temu zużycie oleju napędowego w stosunku do zwykłego diesla spada nawet o 75%, a łączne zużycie energii nawet o 60%.

Nowe Volvo w Inowrocławiu mogą być ładowane na dwa sposoby. Wolne z ładowarki o małej mocy odbywa się poprzez złącze plug-in. Z kolei szybkie i mocne ładowania w przerwach między kursami są realizowane z ładowarki z pantografem odwróconym o mocy 300 kW produkcji Eko-Energetyki.

Przestrzeń pasażerska Volvo jest klimatyzowana. Naturalną wentylację zapewnia siedem okien przesuwnych. Autobusy wyposażono w monitoring oraz gniazda USB.

System informacji pasażerskiej jest oparty na urządzeniach firmy R&G Plus z Mielca. Mamy tu więc trzy zewnętrzne tablice diodowe. W środku znajdziemy monitory LCD typu ETM-23. Ponadto nie mogło zabraknąć głosowych zapowiedzi przystanków. Całością steruje autkomputer, najprawdopodobniej SRG6000P.

Volvo 7900 Hybrid Electric to autobus będący kompromisem między klasyczną hybrydą a elektrobusem w kilku aspektach. Jest to przede wszystkim zauważalne pod względem ceny zakupu jak i możliwości operacyjnych tej konstrukcji. Czy te dwie cechy mogą przesądzić o sukcesie tej ciekawej hybrydy? Wyniki sprzedaży tych autobusów na Zachodzie wydają się to potwierdzać. Możliwe więc, że i nasze miasta- jak Inowrocław oraz Grudziądz– i przewoźnicy spojrzą łaskawym okiem na takie pojazdy.

Komentarze