Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Polski rynek nowych autobusów w I kwartale 2019

infobus
30.04.2019 08:00
0 Komentarzy

Marzec nie przyniósł spodziewanego odbicia i autobusowy rynek znalazł się w I kwartale br. na sporym minusie. Aby powtórzyć rekordowy wynik z 2018 roku, w kolejnych miesiącach sprzedaż musiałaby pójść mocno w górę.

Prezentujemy najnowsze analizy PZPM i JMK przygotowane na podstawie danych z Centralnej Ewidencji Pojazdów (MC). W marcu 2019 r. krajowi przewoźnicy zarejestrowali łącznie 186 nowych autobusów. To rezultat zdecydowanie niższy niż przed rokiem (-25 szt. / -11,8%), ale wyższy niż w lutym br. (+23 szt. / +14,1%). Powodem tych nienajlepszych wyników jest dużo słabsza kondycja segmentu autobusów turystycznych, które przestały napędzać ubiegłoroczny lider w tej kategorii – marka Mercedes-Benz oraz wicelider – marka Setra.

Mimo to cały czas wierzymy, że w tym roku autobusowy rynek jest w stanie osiągnąć podobny wynik, jak przed rokiem, kiedy odnotowaliśmy bardzo wysoki rezultat – 2706 szt. Powtórzenie tego rekordowego i niespotykanego dotąd w naszym kraju poziomu rejestracji byłoby dużym sukcesem i świetną wiadomością dla firm działających na tym rynku. Cały czas motorem tej pozytywnej dynamiki są unijne fundusze, które wspierają autobusowy rynek zarówno w ramach centralnego programu POIiŚ, jak i regionalnych – RPO i POPW. Znakiem charakterystycznym dla ubiegłorocznej sytuacji na rynku był fakt, że po raz pierwszy od kilku lat segment miejski w końcu dogonił minibusy i ponownie stał się strategicznym segmentem dla polskiego rynku nowych autobusów. W tym roku naszym zdaniem będzie podobnie.

Autobusowy marzec

Po grudniowym gwałtownym spadku liczby autobusowych rejestracji, styczeń przyniósł rynkowi uspokojenie i stabilizację. Z kolei luty i marzec to już całkowita zmiana nastrojów i „minusy” prawie we wszystkich kategoriach funkcjonalnych. To także niepokój o segment autobusów turystycznych, który jakby nie mógł „odtajać” na wiosnę.

W marcu polscy przewoźnicy zarejestrowali 186 nowych autobusów, czyli o 25 szt. mniej niż rok temu (-11,8%). Jest to poniżej zarówno miesięcznej średniej z 2018r., która wyniosła 225 pojazdów, jak i średniej z 2017 r., czyli 191 autobusów. To jeszcze nie daje wyraźnych powodów to niepokoju, ale można traktować jako pierwszy sygnał ostrzegawczy. Autobusowy rynek rozwija się w miarę upływu roku, a apogeum sprzedaży przypada na II połowę roku. Teraz mamy czas zbierania kontraktów i układania produkcji, jednak dawniej nie było aż tak wyraźnych dysproporcji.

Najlepiej w marcu wypadła kategoria autobusów miejskich, która jako jedyna zanotowała dodatni bilans. Sprzedano 86 pojazdów z tej kategorii, czyli o 31 szt. więcej niż przed rokiem (+56,4%) w porównaniu z sytuacją sprzed roku. Od razu musimy skomentować ten skądinąd dobry wynik, który w rzeczywistości jednak został podniesiony przez tymczasowe rejestracje 25. autobusów MAN w celach wywozu za granicę. Pozostawiliśmy je jednak w statystykach w celu porównywalności z danymi wcześniejszymi. Zarówno dla bieżących danych , jak i wcześniejszych nie mieliśmy i nie mamy kompletnej informacji o ewentualnym potencjalnym wywozie za granicę.

W pozostałych segmentach odnotowaliśmy „minusy”. Najmniejszy w kategorii MINI, gdzie liczba sprzedanych autobusów była tylko o 3 szt. mniejsza niż przed rokiem (-3,8%). Natomiast w pozostałych kategoriach jest znacznie gorzej. W segmencie autobusów turystycznych mamy spadek o 44 szt. (-71%), co tymczasowo – miejmy nadzieję – upodabnia go do pojazdów międzymiastowych, gdzie mamy permanentny zastój. W marcu to wynik o 8 szt. niższy niż rok wcześniej (-61,5%).

Od początku roku

W I kwartale 2019 r. na polskim rynku nowych autobusów zostało zarejestrowanych łącznie 537 nowych autobusów (-91 szt. / -14,5%). Prawie wszystkie (poza 5 szt.) miały DMC powyżej 3,5 tony. W grupie od 8 ton, w Polsce przybyło w br. 298 autobusów, czyli o 88 szt. mniej niż w analogicznym okresie w ub.r. (-22,8%). Ubiegłoroczny lider – marka Mercedes-Benz – zarejestrowała w segmentach funkcjonalnych (nie licząc MINI) łącznie zaledwie 16 sztuk, podczas gdy rok wcześniej w analogicznym czasie aż 148 szt. To najlepiej pokazuje, gdzie tkwi problem z tegoroczną kondycją rynku. Przypomnijmy, że w całym 2018 roku w Polsce sprzedano 1602 pojazdy o DMC od 8 ton, czyli o 367 szt. więcej (+29,7%) w skali roku. Oznaczało to wyraźne zwiększenie liczby rejestracji autobusów o wyższej masie całkowitej i wynikło bezpośrednio z hossy w segmencie miejskim. W segmencie autobusów MINI czyli poniżej 8 ton, ubiegłoroczny wzrost (+47 szt.; +4,4%) nie był już tak dynamiczny, jak jeszcze w 2017 r. (+23,2%). Dwa lata z rzędu utrzymała się w tej kategorii wysoka liczba rejestracji (pow. 1000 szt.). Cały czas zakładamy, że w br. rozkład tonażowy powinien być podobny do poprzedniego. W przyszłości w tym zestawieniu różnicę mogą zrobić autobusy międzymiastowe. Po wejściu nowej ustawy o transporcie publicznym liczymy na wzrost liczby rejestracji w tej kategorii. Bez tej zmiany prawnej nie należy się spodziewać tutaj żadnych istotnych zmian.

W ogólnej klasyfikacji, w podziale na poszczególne segmenty, skumulowane wyniki w I kwartale 2019 r. wyglądają następująco:

  • autobusy MINI- 239 szt. (-2 szt. / -1,2%);

  • autobusy miejskie – 250 szt. (+9 szt. / +3,7%);

  • autobusy międzymiastowe – 9 szt. (-10 szt. / -52,6%);

  • autobusy turystyczne – 39 szt. (-76 szt. / -66,1%);

  • autobusy szkolne – 0 szt..

Miejska ofensywa

Jeszcze dwa lata temu motorem napędowym wszystkich autobusowych rejestracji w Polsce była kategoria MINI (1057), która wówczas wyraźnie pokonała na tym polu segment miejski (766) szt. Z kolei w 2018 roku zwycięzcą w tej rywalizacji zostały autobusy miejskie z wynikiem 1145 szt., co pozwoliło zepchnąć segment MINI na drugie miejsce – z wynikiem 1104 szt. Naszym zdaniem ta tendencja utrzyma się także i w bieżącym roku, tym bardziej, że część ubiegłorocznych dostaw dla polskich miast została przesunięta na początek 2019 roku.

Potwierdzają to dane ze stycznia, kiedy w miejskiej kategorii zarejestrowano 92 autobusy, czyli o 16 szt. więcej niż rok temu (+21%), co pozwoliło już w pierwszy miesiącu roku utrzymać przewagę nad minibusami (84). Gorzej już było w lutym, gdzie sprzedaż autobusów miejskich spadła do poziomu 72 szt. Marzec to gwałtowny wzrost rejestracji – do poziomu 86 szt. . Jednocześnie w ostatnim miesiącu rejestracje zwiększyły się o 31 szt. w porównaniu rok do roku (+56,3%) – m.in. za sprawą tymczasowej rejestracji 25 autobusów typu Lion's City M, które zostały zadeklarowane w CEP do wywozu za granicę. Dzięki nim, po I kwartale br. mamy tutaj wynik nieznacznie wyższy niż rok wcześniej, czyli 250 szt. (+9 szt. / +3,7%).

Zielone autobusy

Przy okazji analiz danych CEP przygotowanych przez PZPM i JMK, o kategorii autobusów miejskich warto podkreślić, że coraz więcej w Polsce rejestruje się pojazdów z napędami alternatywnymi. Dotyczy to jak na razie tylko tego jednego segmentu. Zarówno wśród autobusów turystycznych, jak i międzymiastowych oraz minibusów dominuje napęd diesla i nic nie wskazuje na to, żeby to się miało zmienić w najbliższym czasie. Natomiast wśród miejskich operatorów – głównie dzięki unijnym funduszom i antysmogowym strategiom miast – takie ekologiczne rozwiązania stają się coraz popularniejsze.

W 2016 r. na łączną sumę 1942 szt. wszystkich nowych autobusów tylko 42 konstrukcje (czyli 2,2% wszystkich pojazdów) miało napęd alternatywny, w tym zarejestrowano:

  • 19 pojazdów z napędem na sprężony gaz ziemny (CNG),

  • 17 pojazdów z napędem hybrydowym,

  • 6 elektrobusów.

W 2017 r. takich eko-autobusów zarejestrowano aż 160 szt., co dało 7-procentowy udział w całym rynku. W porównaniu z wynikiem 2,2% z 2016 r. to znaczący postęp, który prawie wyłącznie jest zasługą komunikacji miejskiej. W 2017 r. do grona zielonych autobusów dołączyło:

  • 85 autobusów z napędem hybrydowym,

  • 63 elektrobusy,

  • 12 pojazdów z napędem na sprężony gaz ziemny (CNG).

W 2018 roku udział niskoemisyjnej floty w łącznej sprzedaży był najwyższy w historii i ubiegły rok możemy określić mianem najbardziej „zielonego” w całej historii. W ciągu 12 miesięcy na rynku pojawiło się aż 317 szt. autobusów z alternatywnymi napędami – co daje eko-udział na poziomie 11,7%, w tym:

  • aż 200 autobusów z napędem hybrydowym,

  • 63 elektrobusy,

  • 54 pojazdy z napędem gazowym (CNG).

Od początku 2019 r. na łączną sumę 537 wszystkich nowych autobusów tylko 44 pojazdy miały eko-napęd (8,2% udz.). W ub.r. po I kwartale poziom był podobny (46 szt.). W podziale na rodzaj napędu – po trzech miesiącach br. sytuacja jest następująca:

  • 31 elektrobusów

  • 13 autobusów z napędem hybrydowym,

Ze względu na to, że w tym samym czasie w ubiegłym roku, mieliśmy zarejestrowanych 11 szt. autobusów CNG a teraz z takim napędem nie ma pojazdów, to sprawia, że dynamika tylko w łącznej grupie pojazdów elektrycznych i hybrydowych jest bardzo wysoka (wzrost o 25,7%).

Dobre rezultaty są osiągane głównie dzięki unijnemu dofinansowywaniu. Rozwojowi tej części rynku sprzyjają też zapisy w Ustawie o elektromobilności i paliwach alternatywnych, o świadczeniu lub zlecaniu świadczenia przez jednostki samorządu terytorialnego usług komunikacji miejskiej podmiotowi, którego udział autobusów zeroemisyjnych we flocie użytkowanych pojazdów na obszarze tej jednostki osiągnie co najmniej 5% od 2021 roku.

Natomiast wcześniej, szybciej spodziewany pozytywny efekt przetargu NCBiR na innowacyjny e-bus i jego wdrożenie – na rozwój tej części rynku , oddala się ze względu na niezakończone definitywnie postępowanie. Wydaje się jednak, że nie ma odwrotu i napęd elektryczny będzie z roku na rok zwiększał swój udział w polskim rynku autobusów.

Dynamiczny jak MINI

Z roku na rok kategoria autobusów MINI umacnia swoją pozycję na autobusowym rynku w Polsce. W I kwartale 2019 r. liczba rejestracji minibusów była nieznacznie niższa niż rok wcześniej i wyniosła 239 szt. (-3 szt. / -1,2%). To pokazuje, jak stabilny i przewidywalny jest ten segment rynku.

Podobnie jak przed rokiem, sprzedaż w tym segmencie jest mocno wspierana przez PFRON, który dotuje zakupy pojazdów przystosowanych do przewozu osób niepełnosprawnych i tym samym wyrównuje różnice pomiędzy regionami.

Od samego początku zdecydowanym liderem jest tutaj marka Mercedes-Benz, która po trzech miesiącach br. osiągnęła rezultat 197 minibusów, osiągając ponad 82% udział. Najlepszy z konkurentów – Iveco – może pochwalić się rezultatem 24 zarejestrowanych minibusów (10% udział w segmencie). Tak znacząca przewaga Mercedesa zapewniła niemieckiemu producentowi nie tylko tytuł lidera w kategorii MINI, ale także w całym autobusowym rynku.

Na te wyniki zapracowały także polskie firmy zabudowujące pojazdy klasy MINI. Wśród nich pierwszy jest Mercus (91), następnie Auto-Cuby, Bus-Center, BUS Factory, Warmiaki, CMS Auto i in. Najwięcej minibusów zarejestrowano tradycyjnie w powiecie wejherowskim (50), a następnie na Mazowszu – głównie w powiecie grodziskim (44).

Turystyczna moc

Patrząc na skumulowany wynik za I kwartał 2019 r. dla segmentu turystycznego widać wyraźnie, że sytuacja odbiega od normy. I to znacznie. W analogicznym czasie ub.r. dostawy autokarów wyniosły 115 szt. Teraz to zaledwie 39 egzemplarzy, czyli aż o 76 szt. mniej (-66,1%). Mamy nadzieję, że marki Mercedes-Benz i Setra szybko wrócą do dotychczasowej dynamiki i ta kategoria ponownie stanie się jednym ze strategicznych filarów autobusowego rynku w Polsce. Na razie jest bardzo słabo. Przypomnijmy, że w 2018 roku w naszym kraju zarejestrowano łącznie 368 fabrycznie nowych autokarów (-16 szt. / -4,2%).

W turystycznym rankingu producentów liderem po trzech pierwszych miesiącach br. jest Mercedes-Benz, który zarejestrował 12 autokarów, drugi jest Irizar i tuż za nim VDL Bova.

Międzymiastowe spowolnienie

W 2018 r. w naszym kraju sprzedano 70 szt. autobusów międzymiastowych, czyli o 14 pojazdów mniej niż w 2017 r. (-16,7%). W I kwartale 2019 roku na liczniku w tej kategorii mamy 9 sztuk, czyli o 10 egzemplarzy mniej niż przed rokiem (-52,6%).

Międzymiastowym liderem w tym segmencie jest marka Iveco (6) z dominującym udziałem 2/3.

Skala zakupów w tej kategorii najlepiej oddaje, w jakiej sytuacji znajdują regionalne przewozy w Polsce. Międzymiastowy segment zasilają głównie kontrakty na zakupy autobusów do przewozów pracowniczych oraz kolejne zamówienia ze strony regionalnych przewoźników, którzy pod presją ekspresowych połączeń międzymiastowych zaczynają także inwestować w coraz nowocześniejszy tabor. Nabiera wagi możliwość przewozu osób niepełnosprawnych. Mamy nadzieję, że zbliżający się moment wejścia ustawy o publicznym transporcie zbiorowym spowoduje (w 2020 r.), że ta kategoria odrodzi się i będzie notowała poziom sprzedaży przynajmniej porównywalny z autobusami turystycznymi. Jednak, jak na razie to margines rynku.

Lista rankingowa marek

W I kwartale 2019 r. zdecydowanym liderem autobusowego rynku w Polsce powyżej 3,5 t DMC została marka Mercedes-Benz (213), która zanotowała jednak spory spadek sprzedaży i udziałów (-115 szt. / -35,1% r/r udział -12,6 pkt proc.). Zdecydowanie najlepsza sytuacja dla niemieckiego producenta panuje w kategorii MINI (poniżej 8 ton DMC), gdzie zarejestrowano 197 pojazdów z trójramienną gwiazdą i to ten segment pozwolił marce uzyskać w całym rynku udział blisko 40%.

Drugi jest Solaris, który od początku 2019 roku rejestruje wyłącznie autobusy miejskie i to wyłączne powyżej 8 t DMC. Wicelider rynku ma na swoim koncie 78 pojazdów, czyli o 15 szt. mniej niż przed rokiem (-16,1%), co zapewniło marce 14,5% udział (-0,3 pkt proc.) Dodajmy, że Solaris w klasyfikacji powyżej 8 ton DMC zajmuje pierwszą lokatę z udziałem 26,2%

Trzecie miejsce na autobusowym rynku ma MAN, które świetnie rozpoczęło rok, realizując kontrakty dla Nowego Sącza i Częstochowy na autobusy miejskie. Dokładając do tego dobrą sprzedaż minibusów mamy nowego gracza na podium z wynikiem 76 rejestracji (+44 szt. / +137,5%) i ponad 14% udziałem (+9 pkt proc.) .

Zaskoczenie to czwarte miejsce Iveco, które realizując rzeszowski kontrakt wysoko plasuje się w sprzedażowych rankingach. Co warto podkreślić, Iveco ma wysokie, trzecie miejsce w segmencie miejskim, jest to doskonały rezultat w historii obecności tej marki na polskim rynku. Łącznie marka ma na swoim koncie 73 rejestracje i zbliża się do 14% udziału (+42 szt. / +135% r/r / udział +8,7 pkt proc.).

W klasyfikacji od 8 t DMC, pierwsze miejsce od początku 2019 ma Solaris (78 szt.) z ponad 26% udziałem, drugi jest MAN (71 szt.) z blisko 24% udziałem, a trzecie miejsce przypada Iveco (49 szt.) i udział ponad 16%. Przed rokiem w analogicznym czasie pierwszy był Mercedes-Benz, drugi Solaris a trzeci MAN.

Polska produkcja

Na koniec warto zauważyć, jak to wynika z naszej (PZPM i JMK) analizy danych o pierwszych rejestracjach, że po marcu br. udział autobusów, które powstały w krajowych fabrykach zwiększył się i wolumen jest na dobrym poziomie – głównie dzięki wzmożonej sprzedaży pojazdów miejskich, których najwięcej jest produkowanych w naszym kraju. Aktualny poziom to 163 szt., co daje udział na poziomie 30,3% wobec 20,9% przed rokiem. Dla porównania – w całym 2018 r. liczba wytworzonych w kraju i tu zarejestrowanych autobusów wyniosła 872 szt., co przełożyło się na 32,2% udział we wszystkich rejestracjach. W 2017 r. były to 602 egzemplarze i 26,2%.

Pamiętajmy też, że w kategorii MINI prężnie działają polskie firmy zabudowujące, takie jak: Mercus, Auto-CUBY, BUS Factory, BUS-Center, Warmiaki, CMS-Auto, Polster, Eurobus, Carpol, Bus Perfect, PC Invest, Automet, SprintCar czy Acbus i in.. Po ich dodaniu, wskaźnik krajowego pochodzenia rejestrowanych autobusów wynosi blisko 70%. To oznacza, że na każde 10 sprzedawanych w Polsce autobusów 7 jest też produkowana lub zbudowana na sprowadzonym podwoziu, w naszym kraju. Porównując to z rynkiem pojazdów osobowych czy ciężarowych to świetny wynik i mamy nadzieję, że w 2019 roku go powtórzymy.

Statystyczna oferta

Przedstawiony raport to tylko wycinek autobusowych danych, jakie na bieżącozbiera firma „JMK analizy rynku transportowego”. Zapraszamy dozamawiania aktualnych opracowań. Na rok 2019 przygotowaliśmy szeroki zbióropracowań. To m.in.:

·comiesięczne analizy rejestracji nowych iużywanych autobusów w Polsce;

·kwartalne analizy produkcji nowych autobusów wPolsce;

·analizy on-line przetargów na zakup nowychautobusów miejskich oraz międzymiastowych, MINI i turystycznych;

·analizy on-line przetargów na obsługę miejskichlinii autobusowych;

·analizy on-line przetargów na obsługę lokalnychi międzymiastowych linii autobusowych.

Wykonujemy również opracowania pod konkretne zamówienia. Ceny analiz firmyJMK zaczynają się od 150 PLN netto za m-c. Szczegóły na www.jmk.org.pl. Zapraszamy!

Komentarze