Polski rynek nowych autobusów – 07.2017

Lipiec 2017 był kolejnym dobrym miesiącem pod względem sprzedaży nowych autobusów w Polsce. Zarejestrowano ich łącznie 216 szt.  Mimo to był to wynik niższy niż rok wcześniej (-17,2%).  Skumulowany rezultat za siedem miesięcy urósł do poziomu1372 szt.

Prezentujemy najnowsze analizy PZPM i JMK przygotowane napodstawie danych z Centralnej Ewidencji Pojazdów (MC). W lipcu 2017 r. krajowiprzewoźnicy zarejestrowali 216 nowych autobusów – wszystkie o DMC powyżej 3,5t. To wynik o 45 szt. niższy niż rok wcześniej (+17,2%), kiedy sprzedano 261pojazdów. Mimo to lipcowy poziom sprzedaży należy uznać za wysoki – był todrugi (po wyniku z 2016 r.) najlepszy wynik odnotowany na autobusowym rynku wtym miesiącu na przestrzeni ostatnich 10 lat.

Dzięki wysokiej sprzedaży w ostatnich 5 miesiącach,skumulowany wynik autobusowych rejestracji w 2017 r. osiągnął poziom 1372 szt.(+169 szt. / +14,0%). Miesiąc temu przewaga była jeszcze wyższa i wynosiła aż214 szt. / +22,7%, jednak cały czas jest to rekordowy na przestrzeni ostatnichlat rezultat. Warto przypomnieć, że tegoroczne dane porównujemy ze świetnymiwynikami z zeszłego roku, który dla krajowego rynku autobusów okazał sięrekordowy. W tym roku powinno być jeszcze lepiej.

W 2016 r. polscy przewoźnicy zarejestrowali 1987 szt. nowychpojazdów, czyli o 14% więcej niż w 2015 r. Spodziewamy się, że w 2017 r. tatendencja wzrostowa zostanie utrzymana i rynek na koniec roku zamknie się napoziomie ok. 2200 autobusów. To oznacza jednocześnie przekroczenie zaporowejdotychczas bariery 2 tys. sprzedanych rocznie nowych pojazdów. Podstawą takoptymistycznej prognozy są spływające zamówienia w segmencie miejskim.Natomiast cały czas sporą niewiadomą pozostają zakupy autobusów turystycznych,które w zeszłym roku napędzały cały rynek. Zakładamy, że osiągną one zbliżonypoziom jak w zeszłym roku, podobnie jak minibusy i pojazdy międzymiastowe.

Autobusowy lipiec

W siódmym miesiącu roku na polskim rynku przybyło 216 szt.fabrycznie nowych autobusów, co oznacza wynik o 45 szt. (-17,2%) niższy niżprzed rokiem. Spadek ten to przede wszystkim efekt świetnych zeszłorocznychwyników w tym okresie – przede wszystkim w zakresie pojazdów miejskich. Dlategota kategoria znalazła się teraz na mocnym minusie (-58 szt. / -33,0%),osiągając poziom 118 szt. Z kolei plusy pojawiły się we wszystkich pozostałychsegmentach funkcjonalnych. Autobusy MINIcały czas zwiększają sprzedażowe obroty i w ostatnim miesiącu ta kategoriazanotowała wzrost liczby rejestracji (+3 szt. / +4%). Większe ożywieniezaobserwowaliśmy też w kategorii autobusów turystycznych, które osiągnęły wynikzdecydowanie wyższy niż rok wcześniej –17 rejestracji (+7 szt. / +70%). Jest to całkiem wysoki posezonowy rezultat. Wnajsłabszym segmencie na autobusowym rynku, wśród pojazdów międzymiastowychliczba rejestracji wyniosła 3 szt. podczas, gdy w lipcu ub.r. nie sprzedanożadnego pojazdu tej kategorii.

Skumulowany wynik

Po siedmiu miesiącach w Polsce zarejestrowanych zostałołącznie 1372 szt. fabrycznie nowych autobusów, czyli o 169 szt. więcej niżprzed rokiem (+14,0%). Najważniejszym motorem napędowym rynku jest cały czaskategoria MINI, gdzie zostało zarejestrowanych 640 szt. (+185 szt. /+40,7%).Kolejnym segmentem, który ciągnie całą sprzedaż są autobusy turystyczne zwynikiem aż 348 rejestracji (+35 szt. / +11,2%). Swoją strategiczną pozycjępróbują odzyskać pojazdy miejskie, gdzie skumulowany wynik wynosi 343 egzemplarze(-62 szt. / -15,3%). Dobrze prezentują się też pojazdy międzymiastowe zrezultatem 41 rejestracji od początku roku. Ciągle jest to najsłabsze ogniwonaszego rynku. Uzyskany wynik (+12 szt. / +41,4%) należy uznać jednak za bardzodobry, chociaż wolumen w tej grupie jest niski.

Miejski ranking

W zeszłym roku motorem napędowym autobusowych rejestracji wPolsce okazała się kategoria MINI (858), która zdecydowanie pokonała segmentmiejski (722) o 136 pojazdów. Rok wcześniej, w 2015 r. poziom obu kategorii byłwyrównany (697 szt. w MINI wobec 696 szt. w miejskim). Z kolei w 2017 rokuspodziewamy się, że ten wyścig mimo wszystko mają szanse wygrać autobusymiejskie, choć na razie statystyki na to nie wskazują. Liczymy na IV kwartał i realizację kontraktów z unijnymdofinansowaniem.

W styczniu br. przewoźnicy zakupili zaledwie 21 miejskichpojazdów (-62 szt. / -74,7%). W lutym było jeszcze gorzej – zarejestrowanotylko cztery takie autobusy (-28 szt. / -87,6%). W marcu nastąpił jednakprzełom i odnotowaliśmy 104 miejskie rejestracje (+38 szt. / +57,6%). Dobrewyniki odnotowaliśmy także w kwietniu (+11 szt. / +275%) i maju (+13 szt. /+92,8%). Plus utrzymał się w czerwcu (+24 szt. / +80%), jednak lipiec – mimowysokiego poziomu 118 szt. – przyniósł spadek w porównaniu z zeszłym rokiem -58szt. / -33,0%.

Dzięki wiosennemu przyspieszeniu segment zabrał się doodrabiania zimowych strat i skumulowany wynik zbliżył się do zeszłorocznego.Aktualnie zarejestrowano tutaj 343 egzemplarze i od rezultatu z 2016 r. w tymsamym czasie, dzielą go 62 pojazdy (-15,3%).

Wśród dostarczonych w tym roku pojazdów dominują pojazdymarki Solaris w barwach MPK Kraków (92) oraz autobusy zakupione przez PKMSosnowiec (52), w tym marki Solaris (24), Mercedes-Benz (19) i Volvo (9).Drugie miejsce ma Częstochowa, która w marcu odebrała 40 autobusów SolarisUrbino 12. Trzeci jest Olsztyn (16), który także odebrał autobusy z logoSolaris.

Taki zestaw największych odbiorców miejskich autobusów wciągu 7 miesięcy br. oznacza klasyczny układ listy rankingowej, czyli pierwszyjest Solaris, a potem po dłuższej przerwie peleton z markami Mercedes-Benz iMAN na czele. Producent z Bolechowa ma na swoim koncie 255 rejestracji i 74,3%udział w rynku. Na drugim miejscu uplasował się Mercedes-Benz, który odnotowałsprzedaż 42 autobusów (Gdynia, Sosnowiec i Bydgoszcz), a trzeci jest MAN(Gorzów Wlkp.)

Dynamiczny jak MINI

Z roku na rok segment autobusów MINI umacnia swoją pozycjęna autobusowym rynku w Polsce, chociaż w styczniu liczba rejestracji minibusów byłniższa niż zeszłoroczna średnia (71) i osiągnęła poziom 68 szt., to już w lutymrynek poprawił ten wynik z liczbą 83 rejestracji. W marcu miał miejsceprawdziwy wiosenny wysyp minibusów (116). Z kolei w kwietniu i maju sytuacjasię ustabilizowała i wówczas w Polsce sprzedano 85 i 91 pojazdów. W czerwcukategoria ta znowu przyspieszyła i w Polsce sprzedano 119 autobusów MINI. Wlipca ponownie mieliśmy okres uspokojenia i w tym czasie wydano 78 minibusów.

Razem od początku roku daje to poziom 640 rejestracji (+185szt. / +40,7% w porównaniu do sytuacji sprzed roku). Podobnie jak przed rokiem,sprzedaż w tym segmencie jest mocno wspierana przez PFRON, który dotuje zakupypojazdów przystosowanych do przewozu osób niepełnosprawnych i tym samymwyrównuje różnice pomiędzy regionami.

Od samego początku liderem segmentu MINI jest markaMercedes-Benz, która w tym roku zarejestrowała 469 pojazdów w tej kategorii iosiągnęła udział na poziomie 73,3%. Najlepszy z konkurentów – Ford – możepochwalić się wynikiem 113 zarejestrowanych minibusów (17,7% udział wsegmencie). Tak znacząca przewaga Mercedesa zapewniła niemieckiemu producentowinie tylko tytuł lidera w kategorii MINI, ale także w całym autobusowym rynku.

Patrząc na wyniki minibusów przez pryzmat firm zabudowującychpojazdy klasy MINI – czyli polskiej specjalności – to na pierwszym miejscunadal znajduje się firma Mercus (166 zabudów), a następnie, CMS-Auto (50),Auto-CUBY (39) i Bus Prestige (38). Najwięcej pojazdów zabudowanych przezkrajowe firmy nadwoziowe zarejestrowano w Wejherowie (129), Pruszkowie (67),Warszawie (25) i Poznaniu (23).

Turystyczna moc

O ile w styczniu segment turystyczny jeszcze na dobre niewystartował, tak w lutym, marcu i kwietniu mogliśmy obserwować zakupowąofensywę i to na większą skalę w historii tego segmentu. I kiedy wydawało się,że w maju poziom 38 zarejestrowanych autobusów (-3 szt. / -8,6%) zamknietegoroczny sezon, w czerwcu mieliśmy jeszcze kolejny turystyczny rzut. Wostatni miesiącu II kwartału sprzedano 46 autokarów, czyli o 4 szt. mniej niżprzed rokiem (-8%). Z kolei w lipcu było zdecydowanie po sezonie, ale za to naplusie. Polscy przewoźnicy zakupili 17 autokarów (+ 7 szt. / +70%).

Razem daje to skumulowany rezultat 348 autobusówturystycznych (+31 szt. / +8,9%). Przypomnijmy, że w całym 2016 r. w Polscezarejestrowano łącznie 347 szt. autokarów – czyli o jeden mniej niż teraz. Wówczas było to poziom o 98 szt. wyższy(+39,4%) niż w 2015 r. To oznacza, że jesteśmy teraz świadkami najlepszychwyników w historii turystycznej kategorii. Przekroczenie w lipcu wyniku zubiegłego roku jest ogromnym sukcesem autokarowego segmentu. Geneza takświetnych rezultatów tkwi w dynamicznym rozwoju turystyki przyjazdowej, któraprzede wszystkim realizowana jest poza granicami naszego kraju. To pokazuje, żeregularny transport międzynarodowy, który jeszcze kilka lat temu decydował okondycji całego rynku ma coraz mniejsze znaczenie.

W turystycznym rankingu marek liderem jest tradycyjnieMercedes-Benz, który pokonał konkurentów masową sprzedaż swojego bestsellera,czyli modelu Tourismo. Od początku roku zarejestrowano ich łącznie 137 szt., cozapewniło niemieckiemu producentowi udział w turystyczny segmencie na poziomie39,4%. Kolejne miejsce ma Setra (67), czyli druga – po Mercedes-Benz – markakoncernu Daimler Buses. Ich łączny udział w tym rynku to 58,7%. Trzecie miejscez 46. rejestracjami ma VDL.

Międzymiastowe na plusie

W ciągu siedmiu miesięcy 2017 r. kategoria autobusówmiędzymiastowych, odwrotnie niż w całym 2016 roku, znalazła się „na plusie”.Łącznie w tym roku sprzedano tutaj 41 pojazdów międzymiastowych (+12 szt. /+41,1%). To oczywiście znikoma liczba w skali całego rynku, ale jak na tensegment to doskonały wynik.

Międzymiastowa kategoria bardzo powoli podnosi się z zapaściw jakiej znalazła się w 2009 r. po ustaniu masowych zakupów ze stronyprzedsiębiorstw PKS. Teraz charakteryzują go głównie kontrakty na zakupyautobusów do przewozów pracowniczych oraz kolejne zamówienia ze stronyregionalnych przewoźników, którzy pod presją ekspresowych połączeńmiędzymiastowych zaczynają także inwestować w coraz nowocześniejszy tabor.Nabiera wagi możliwość przewozu osób niepełnosprawnych. Mamy nadzieje, żezbliżający się moment wejścia ustawy o publicznym transporcie zbiorowym (1stycznia 2019 r.) spowoduje, że ta kategoria odrodzi się i będzie notowałapoziom sprzedaży przynajmniej porównywalny z autobusami turystycznymi. Jednakjak na razie to margines rynku.

Liderem w tym segmencie jest Iveco (głównie dzięki dostawiedla PKS Gorzów Wlkp.), a drugie miejsce ma Mercedes-Benz (z autobusamiturystycznymi rejestrowanymi jako międzymiastowe).

Lista rankingowa marek

Po siedmiu miesiącach2017 r. zdecydowanym liderem autobusowego rynku w Polsce powyżej 3,5tDMC została marka Mercedes-Benz (660 szt.), która swój sukces zawdzięcza przedewszystkim świetnym wynikom w kategorii MINI (poniżej 8 ton DMC), gdziezarejestrowano 469 pojazdów z logo trójramiennej gwiazdy. Pozostałe autobusypochodziły z segmentu miejskiego (42), turystycznego (137) i międzymiastowego(12). Skumulowany od początku roku poziom jest o 88 szt. wyższy (+15,4%) niżprzed rokiem, co zapewniło marce udział na poziomie 48% (+0,5 pkt proc.).Drugie miejsce ma Solaris, który w ciągu siedmiu miesięcy br. sprzedał w Polsce255 miejskich autobusów i trzy międzymiastowe. To o 18 szt. mniej niż przedrokiem (-6,5%), co przełożyło się na 18,8% udziału w rynku (-4,2 pkt proc.).

O sile segmentu minibusów w Polsce świadczy trzecia, wysokapozycja marki Ford (113), która dzięki rewelacyjnej sprzedaży nowej generacjiTransita stała się ważnym graczem w kategorii MINI. Liczba rejestracji Forda odpoczątku roku jest wyższa o 59 szt. w porównaniu z zeszłym rokiem (+109,3%), cozapewniło firmie udział 8,2% (+3,7 pkt proc.).

Na koniec warto zauważyć, że w tym roku wyraźnie spadłudział kompletnych autobusów, które powstały w krajowych fabrykach. To m.in.efekt dobrych wyników w segmencie turystycznym, gdzie sprzedawane są pojazdynajczęściej importowane do naszego kraju. W efekcie poziom autobusówwytworzonych i zarejestrowanych w naszym kraju wyniósł w ciągu 7 miesięcy br.tylko 313 szt. (23%). Jeżeli jednak do tego rezultatu doliczyć 376 zabudów wklasie MINI, wykonanych przez lokalne zakłady, to wówczas połowa sprzedawanychw naszym kraju autobusów produkowana byłaby na terenie Polski. Porównując to zrynkiem pojazdów osobowych czy ciężarowych, oznacza to świetny wynik.

„