Pierwszy Nowy Urbino 18 CNG dla Arrivy już w Warszawie

infobus
15.07.2019 14:00
0 Komentarzy

Jesteśmy coraz bliżej startu gazowych Solarisów Arrivy w Warszawie. Pierwszy autobus dotarł już do stolicy i posłuży jako wzorcowy przy procedurze certyfikacji dla pozostałych 53 egzemplarzy. Arriva z resztą dało się już poznać w Warszawie jako ten operator, który z pewnymi kwestiami zawsze rusza przed czasem.

Przypomnijmy, że Arriva zamówiła w Solarisie łącznie 54 egzemplarze Nowego Urbino 18 CNG. A to na potrzeby realizacji zawartej 10 kwietnia umowy przewozowej z warszawskim Zarządem Transportu Miejskiego. Obejmuje ona świadczenie usług przewozowych min. 50 autobusami przegubowymi oraz zapewnienie min. czterech pojazdów rezerwowych. Warta 291 mln zł netto umowa została podpisana na 8 lat i będzie obowiązywać do końca 2026 r. Arriva rozpocznie wykonywanie przewozów po stawce początkowej 7,38 zł/wzkm netto.

Nowa filozofia organizacji wnętrza?
nU18 CNG w wersji dla warszawskiego oddziału Arrivy umożliwia podróż 142 pasażerom, w tym 39 na miejscach siedzących. W znakomitej większości zastosowane dedykowane dla Solarisa fotele Ster 8MU Ultra Light. Z niskiej podłogi mamy dostępnych 15 siedzeń. Organizacja przestrzeni pasażerskiej pokazuje, że przy konfiguracji opierano się na podobnych założeniach jak w przypadku ostatnich Mercedesów Conecto G czy MAN-ach Lion's City G CNG MZA. Czy to słuszny kierunek? Ile zdań, tyle opinii.

Dostęp na pokład w pełni niskopodłogowego Solarisa jest możliwy dzięki czterem wejściom w układzie 2-2-2-2. Solaris zastosował drzwi firmy Ventura. Co ciekawe tylko drugie drzwi są odskokowo-przesuwne, a reszta otwiera się do środka. Widać inspirację „stołecznym” elektrycznym Urbino 18 czy częściowo Scaniami Citywide 12LF CNG Michalczewskiego.

Pora zajrzeć pod tylną klapę przegubowego „jamnika” Arrivy. Jego serce stanowi gazowy silnik Cummins ISLG 320. To niespełna dziewięciolitrowa jednostka, naturalnie spełniająca normę Euro 6. Osiąga ona 239 kW mocy orazy 1356 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Zblokowano ją z automatyczną skrzynią biegów Voith D864.6 Diwa. Sprężonym gaz ziemny jest magazynowany na dachu pojazdu w butlach o pojemności wodnej 1700 l.

Warszawski standard
Naturalną wentylację przestrzeni pasażerskiej zapewnia osiem przesuwnych okien oraz dwa wywietrzniki dachowe. Autobusy wyposażono klimatyzację, która bazuje na agregatach Konvekty. Monitoring oparto na rozwiązaniach warszawskiego GenesisMobo. Jest także biletomat grodziskiej firmy Mera-Systemy, zapewne typu BM102. Urządzenia umożliwia płatność kartą na dwa sposoby oraz za pomocą BLIK-a. Można w nim oczywiście także „podładować” bilet elektroniczny.

Przechodzimy do SIP-u. Arriva kolejny, już trzeci raz w autobusach dla Warszawy stawia na mielecką firmę R&G Plus. Gazowy nU18 jest wyposażony w pięć diodowych wyświetlaczy zewnętrznych o wysokiej rozdzielczości. W stolicy to standard, że tablice LED świecą na biało. A co wewnątrz? Tutaj znajdziemy siedem monitorów LCD. Zastosowano pięć typu ETM23, na których prezentowana jest informacja liniowa oraz reklamy. Z prawej strony, przed drugimi drzwiami oraz naprzeciwko trzecich mamy monitory typu ETM-38, na których informacja liniowa jest prezentowana w formie „e-koralików”. Nie mogło oczywiście zabraknąć GPS i głosowego zapowiadania przystanków. Całością steruje autokomputer SRG6000P.

Czekając na debiut
Skoro Warszawa to wiadomo, że autobus musi być na specjalne zamówienie. I taki też jest gazowy Solaris dla Arrivy. Producent z Bolechowa chcąc sprostać wymaganiom przewoźnika i stołecznego ZTM po raz kolejny pokazał, że „szycie na miarę” nie jest dla niego problemem, a wręcz normą. Dodajmy oczywiście do tego fakt, że to największe dotychczas gazowe zamówienie Solarisa z Polski. Czekamy więc niecierpliwie na wrześniowy debiut.

Na koniec mała ciekawostka. Wygląda na to, że numery rejestracyjne nU18 CNG Arrivy będą się częściowo pokrywały z ich numerami inwentarzowymi. Kiedyś już było to grane.

Komentarze