Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Do Włoch i z powrotem bez odpoczynku [FILM]

infobus
29.08.2017 08:41
0 Komentarzy

W niedzielny poranek 27 sierpnia 2017 r. śląscy inspektorzyudali się na dworzec autobusowy komunikacji międzynarodowej, aby zweryfikować,czy Polacy są bezpiecznie przewożeni autokarami.

Inspektorzy przeprowadzili między innymi kontrolę autobusupowracającego z pasażerami z wakacji we Włoszech. W wyniku podjętych czynnościokazało się, że przez całą drogę w autobusie był trzech kierowców, którzyzmieniali się za kierownicą. Jeden z nich na widok inspektorów wmieszał się wtłum pasażerów i uciekł, pozostawiając swoje rzeczy osobiste w autobusie.Wkrótce okazało się, dlaczego: wszyscy trzej kierowcy, wśród których był sam prezesspółki wykonującej przewóz, rozpoczęli prowadzenie pojazdu w piątek 25 sierpniapo południu (o godzinie 17:28). Zawieźli oni grupę pasażerów do miejscowościBibione we Włoszech, a następnie powrócili do kraju z inną grupą Polaków,kończących wakacje. Od momentu rozpoczęcia podróży w Polsce do momentu podjęciakontroli przez ITD, o godzinie 08:23 w niedzielę, kierowcy odpoczywali zaledwie2 godziny i 19 minut! Bez odpoczynku pracowali oni przez niemal 40 godzin,podczas gdy przepisy nakazują rozpoczęcie 9-godzinnego odpoczynku najpóźniej po21 godzinach jazdy. Nie dopuszcza się przy tym, aby odpoczynek odbierany byłpodczas, gdy autobus jest w ruchu.

Zatrzymany dowód

Naruszenia dotyczące czasu pracy, jak choćby skrócenieodpoczynku przez każdego z kierowców o niemal 7 godzin, czy przekroczeniedziennego czasu prowadzenia pojazdu, niewątpliwie świadczą o narażeniupasażerów na niebezpieczeństwo. Nie były to jednak jedyne stwierdzone przezinspektorów nieprawidłowości. Wykryli oni również przypadki nierejestrowaniaprzez kierowców swojej aktywności oraz to, że zainstalowany w autobusietachograf nie spełniał wymogów dotyczących rejestracji. Na domiar złegooględziny stanu technicznego pojazdu wykazały nadmierne zużycie ogumienia.

Inspektorzy zatrzymali dowód rejestracyjny autobusu.Kierowcom zakazano dalszej jazdy, a po pasażerów dojeżdżających do okolicznychmiejscowości przyjechał inny autobus z wypoczętym kierowcą. Jeden z kierowców,który uczestniczył w kontroli został ukarany mandatem karnym, drugi – prezesspółki – odmówił przyjęcia mandatu, decydując się na postępowanie przed sądem. Jego los podzieli też kierowca,który uciekł przed inspektorami. W stosunku do przedsiębiorcy zostało wszczętepostępowanie administracyjne. Przewidywana kara wynosi niemal 20 tysięcyzłotych, zatem znacznie przekracza ustawowy limit 10 tysięcy złotych, jakimmoże zostać ukarany przedsiębiorca w trakcie kontroli drogowej.

Będzie kontrola

To jednak nie koniec konsekwencji, jakie poniesieprzewoźnik, bowiem inspektorzy powzięli przypuszczenie, że taki sposób przewozu– wysyłanie w drogę jednej załogi, która jedzie do Włoch i z powrotem bezżadnego odpoczynku – praktykowany był przez całe wakacje. Oznacza to, żeprzewoźnik świadomie i z premedytacją narażał kolejne grupy pasażerów, w tymmałe dzieci, na jazdę z bardzo przemęczoną załogą. Aby przyjrzeć się bliżejjego działaniom konieczna będzie kompleksowa kontrola w siedzibie tegoprzedsiębiorcy. Dlatego już w trakcie kontroli prezesowi spółki wykonującejprzewóz zostało wręczone zawiadomienie o zamiarze podjęcia przez ŚląskiegoWojewódzkiego Inspektora Transportu Drogowego kontroli, którą zostanie objętyszeroki zakres jego działań.

Poniżej przestawiamy film przygotowany przez katowicki WITD m.in.o czasie pracy kierowców autokarów:

{https://www.youtube.com/watch?v=uZn3OLGvmlA}

Komentarze