Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Czy za odkrytą twarz u pasażera kierowca może dostać mandat? NIE!

infobus
17.04.2020 10:00
0 Komentarzy

Od czwartku, 16 kwietnia do odwołania obowiązkowo w przestrzenipublicznej musimy zakrywać usta i nos. Można to robić nie tylko maseczkąmedyczną, ale także tymi wykonanymi samodzielnie oraz chustką czy szalikiem.

Zwolnieni z tego obowiązku są m.in. kierowcy pojazdówtransportu zbiorowego. Stało się tak dzięki apelowi Izby GospodarczejKomunikacji Miejskiej, o czym pisaliśmy TUTAJ.

Aktualnie pracownicy przedsiębiorstw komunikacjimiejskiej mają obowiązek zakrywania ust i nosa, ale tylko wtedy, gdy przebywająpoza swoim stanowiskiem pracy lub w przypadku, gdy stanowisko pracy nie zostałozorganizowane w sposób zapewniający odległość 1,5 m między poszczególnymipracownikami lub osobami trzecimi. Dotyczy to również prowadzących autobusy,trolejbusy, tramwaje, czy metro.

Czyli jeśli kierowca, czy motorniczy przebywa kabinie, niemusi w niej zakładać maseczki. Natomiast gdy opuszcza kabinę, musi zakryć nos iusta. Może to zrobić nie tylko przy pomocy maseczki, ale również częściodzieży.

Co z pasażerami?

Minister zdrowia Łukasz Szumowski poinformował, że policja będziekontrolowała przestrzeganie nakazu zakrywania nosa i ust, który zacząłobowiązywać w czwartek.

-„Tutaj obowiązują powszechne reguły łamania zakazówprawnych” – powiedział minister zdrowia.

Naszym zdaniem oznacza to, że pasażer = obywatel może być ukaranyza brak zasłoniętej twarzy i nosa w transporcie, natomiast na pewno nie możebyć obarczony za to odpowiedzialnością  kierowca czy motorniczy. To niejest ich rola!

Kierowca autobusu czy motorniczy może nie ruszyć z przystanku,jeśli pasażer nie ma zakrytych ust i nosa, natomiast służby nie mają prawa ukaraćgo za to mandatem.

Zapytana o to Policja odpowiada, że w pierwszych dniach wejścia wżycie nowych przepisów będzie przypominać pasażerom o obowiązku zakrywania twarzy. Policja wyjaśnia też, że nie koniecznie musimy to robić kupionąze sklepu chirurgiczną maską. Twarz możemy zasłonić albo szalem, albosamodzielnie wykonaną maseczką.

Niezastosowanie się do nowych przepisów może zostać ukaranemandatem nawet do 500 zł. Przez pierwsze dni funkcjonariusze w regionie niebędą karać mieszkańców, a jedynie upominać. Ale mundurowi mogą nałożyć kary na takie osoby, które zachowują się rażąco i lekceważąco. W celu wylegitymowaniapolicjanci mogą prosić o odsłonięcie na chwilę twarzy.

Obowiązkowe zasłanianie ust i nosa w przestrzeni publicznejobowiązuje do odwołania. Dopytywany później, jak długo będzie obowiązywał nakaznoszenia maseczek, Szumowski stwierdził, żedopóki nie będzie dostępna szczepionka przeciw koronawirusowi.

Przykład z Gdańska

Naszym zdaniem prawidłowa reakcja kierowcy miejskiego autobusu miała miejsce w Gdańsku, 16 kwietnia. Wówczas prowadzący jeden  z gdańskich autobusów wyprosił pasażera,ponieważ ten – mimo obowiązku zasłonięcia ust i nosa – podróżował z”odkrytą” twarzą – informuje portal trójmiasto.pl. Świadkiem takiejsytuacji w czwartek rano był pan Paweł, który opisał w portalu wydarzenie.

-„Kierowca jednego z autobusów najpierw zasugerowałpasażerowi, że powinien zasłonić usta i nos. Powiedział, że zamiast maseczkimoże użyć na przykład szalika albo chustki – ta osoba miała bowiem czymśobwiązaną szyję.”

Wobec braku reakcji pasażer został wyproszony z pojazdu. Czypostąpił słusznie? Naszym zdaniem i zdaniem Zarządu Transportu Miejskiego w Gdańsku – tak.

-„Kierowca pojazdu komunikacji miejskiej, podobnie jak każdyz nas, ma prawo reagować, gdy czyjeś zachowanie zagraża bezpieczeństwu innych -w tym wypadku bezpieczeństwu współpasażerów. Stosowanie się do obowiązującychwytycznych jest przecież w interesie nas wszystkich – mówi Zygmunt Gołąb,rzecznik Zarządu Transportu Miejskiego w Gdańsku.

Komentarze